Odpowiedzialność zawodowa opiekunów na oddziale szpitalnym wiąże się z zapewnieniem pacjentowi opieki w obszarze zaspokajania podstawowych potrzeb biologicznych, psychologicznych i społecznych. Sposób w jaki wykonują swoje czynności ma znaczenie dla przyszłego poziomu aktywizowania się chorego, wytworzenia własnego obrazu choroby a także wyćwiczenia zdolności do współpracy z opiekunami jakich jeszcze przyjdzie mu spotkać. Wsparcia wymagają też rodziny. Proszą o podstawowe informacje w zakresie opieki, higieny i pielęgnacji. Czy opiekun powinien być nastawiony tylko zadaniowo i nie wypalać się, czy może jednak poczuwa się on do pełniejszego udziału w zespole interdyscyplinarnym?

 

Nota:

Niniejszy artykuł ma za zadanie podniesienie świadomości społecznej w temacie zdrowia poprzez edukację społeczną / zdrowotną i nie jest poradą medyczną czy rekomendacją w myśl rozumienia przepisów prawa. Stan zdrowia i możliwe działania terapeutyczne / profilaktyczne należy konsultować z pracownikiem ochrony zdrowia w danym zakresie jego kompetencji.

 

SPIS TREŚCI:

  1. Myślenie krytyczne

    a) obserwacja

    b) obraz funkcjonowania pacjenta

  2. Cel opieki

    a) planowanie opieki nad pacjentem

    b) standardy opiekuńcze

  3. Realia funkcjonowania na terenie szpitala

 

MYŚLENIE KRYTYCZNE

 

Poprzez nieumyślnie popełniane błędy, lub niewiedzę, można narobić sobie i pacjentowi kłopotów. Opiekun cały czas znajduje się w środowisku gdzie rozgrywają się interakcje wewnątrz zespołu interdyscyplinarnego. Mają też miejsce zdarzenia o charakterze medycznym. Całość jest dynamiczna i opiera się na wymianie informacji o różnym poziomie istotności. Są oddziały gdzie jest spokojniej, co wiązać się może też z mniejszą kadrą opiekunów medycznych. Oddziały takie jak interna czy neurologia są jednak bardziej wymagające i zależnie od polityki administracji szpitalnej, mogą być silniej obstawione.

Jeżeli dopiero stawiasz pierwsze kroki po ukończeniu szkoły policealnej i udało Ci się zdobyć pracę marzeń, czyli trafiłeś na oddział szpitalny – to poniższe rozważania mogą się przydać na co dzień a nawet pomóc Tobie polubić swoją ciężką pracę. Zacznijmy od podstaw:

 

Obserwacja

 

W każdych okolicznościach możesz dokonać oceny sytuacji. Kryteria jakie dobierzesz zadecydują jak bardzo bezpieczne dla pacjenta okaże się działanie w pojedynkę a kiedy potrzeba będzie wsparcia kolegów - opiekunów. Musisz rozeznać czy działanie mieści się w granicach Twoich kompetencji. Jeżeli dajesz się oddelegować na salę chorych, dobrze jest dopytać jakich ktoś dokonał obserwacji i jakie sam wyciągnął wnioski, że prosi Cię o pomoc lub samodzielne działanie. Zasługuje to na uwagę, jeżeli oceny dokonał ktoś wyżej postawiony. Niekiedy nazwisko pacjenta dużo Cie powie. Pracując na jedną zmianę pięć dni w tygodniu powinieneś mieć lepsze rozeznanie niż dyżurując trzy razy w tygodniu po 12 godzin. Rotacja pacjentów i progres leczenia / choroby potrafi wpłynąć na obciążenia opiekuńcze i ma wpływ na trudność zadań, jakie czekają Cię przy danym pacjencie.

 

Obserwacja może polegać na:

  • każdorazowym oglądzie chwili obecnej i aktywności pacjenta w danym momencie

  • ocenie rozwoju możliwości pacjenta do zajmowania się sobą

  • walidacji poziomu współpracy jaką wykazuje pacjent w kontakcie z personelem medycznym

  • wnioskowaniu klinicznym w zakresie własnych kompetencji (ocena objawów)

  • oglądzie czynności wegetatywnych

  • ocenie poruszania się

  • określenia stanu świadomości

  • ocenie poziomu bólu i sytuacji w jakich się pojawia

 

Zanim ruszysz do działania, wejdź w dialog z pacjentem; zanim zainterweniujesz – daj sobie czas na obserwację. Pacjenci lubią od razu wchodzić w kontakt z opiekunem, gdy ten tylko wejdzie na salę, np. kilkuosobową. Mają ku temu swoje powody. Do Ciebie należy weryfikacja: czy pacjent jest w stanie samodzielnie coś wykonać i czy czasami domyślna niemożność w tym zakresie nie bierze się ze złej organizacji opieki albo niekończących się wyobrażeniach pacjenta odnośnie tego, kto i jak powinien mu pomóc – skoro on sam nie może. Dyscyplinowanie nie jest rzadkością. Do tego potrafi szeregować pracę, gdy przychodzisz z zamysłem konkretnego zadania a musisz szukać po szafką przyłóżkową czegoś, czego tam i tak nie ma. Każdy skłon i przysiad oraz idące za nim kolejne instrukcje potrafią sparaliżować pracę.

 

Obraz funkcjonowania pacjenta

 

ocena samodzielnosci pacjenta

 

Jeżeli chcesz sprostać wymaganiom opieki szpitalnej warto gromadzić doświadczenia. Oznacza to odpowiedni angaż, np. w sytuacje niekomfortowe, albo takie których nie lubisz. Pacjent funkcjonuje w określony sobie sposób i przynosi na oddział swoje nawyki – to, jak dba o swoje zdrowie i jak kontroluje swoje otoczenie. Potrafi przy błahych pozornie dla otoczenia sprawach stawiać się w stan zagrożenia upadkiem, urazem czy wyciągnięciem jakiegoś elementu medycznego zamocowanego do ciała. Znajomość zachowań podopiecznego pozwala przewidywać kiedy może mieć on problem, lub stanowić zagrożenie dla innych. Najważniejszym czynnikiem jest tu ocena możliwości ruchowych pacjenta. Jedni pacjenci nie potrafią samemu zmieniać pozycji w łóżku, inni poruszają się po oddziale i mają własne plany do realizacji w miejsach gdzie nie powinni być. Jeżeli pacjent nie jest w stanie właściwie ocenić potencjalnego zagrożenia, ma problemy z pamięcią, osłabione zmysły i orientację w swoim położeniu, to jest to wyzwanie w pierwszej kolejności dla zespołu interdyscyplinarnego.

By zbudować obraz funkcjonowania danej osoby musisz wchodzić z nią w interakcję a także testować z nią wspólnie rzeczywistość w oparciu o jej możliwości, ale i deklaracje. Te ostatnie pozwolą Tobie wybiegać w przód z przewidywaniami. Niewinna z pozoru rozmowa pełna ciekawości i akceptacji będzie stanowiła ogniwo diagnostyczne. Nie musisz zaprzeczać planom pacjenta. Wyciągnij od niego informacje. To od Ciebie i zespołu zależy, jakie podejmiecie decyzje. Nieraz będziesz musiał się zadeklarować, że spełnisz prośbę pacjenta w późniejszym, zazwyczaj nieodległym terminie. I faktycznie będzie do tego dochodzić. Tylko niekiedy odwlekanie będzie stanowiło narzędzie do uspokajania pacjenta. Zwłaszcza jeżeli ma zaburzoną świadomość a prośby są nie do zrealizowania. Sam też możesz ustalać harmonogram zadań i czasami lepiej nie mówić pacjentowi o rutynowych działaniach, jeżeli spotkasz się z krytyką i wrogą postawą. Liczy się przedewszystkim bezpieczeństwo, choć niektórzy pacjenci nie będą współpracować a wręcz obiorą taktykę torpedowania działań i planów.

Wchodzenie w dyskusje buduje obraz opiekuna w oczach pacjenta. Część z nich nie potrafi funkcjonować bez zaznaczenia swojej pozycji, a postawą poprzez którą mogą to osiągnąć, jest negowanie i uniemożliwianie opiekunowi medycznemu sprawnego przeprowadzenia zabiegów higienicznych i pielęgnacyjnych.

Z każdorazowej oceny jakości i przebiegu aktywności zbudujesz obraz funkcjonowania chorego w tymczasowym lub stałym środowisku. Będziesz bliżej ustalenia priorytetów jakie wiążą się z przygotowaniem do udzielenia świadczenia choremu. Trzeba sukcesywnie dokonywać interpretacji, analizy i ewaluacji mających miejsce zdarzeń. Należy odnosić wyniki postępowania w danych warunkach do innych okoliczności mających miejsce w miejscu hospitalizacji.

Funkcje psychomotoryczne są kluczowe dla obserwacji i wstępnych wniosków klinicznych, np.: pacjent zaczyna inaczej mówić, woli tylko leżeć, leży w pozycji przeciwbólowej, inaczej lub rzadziej chodzi, itp. Podczas badania - lekarskiego, pielęgniarskiego, fizjoterapeutycznego - pacjent może wyrażać opinie i opisy czynności, odczuć, wrażeń i zdarzeń, które w swej prawdzie mogą różnić się od naszych doświadczeń i obserwacji. Należy uszanować logikę chorego i przyjąć jego wypowiedź. Zadajemy z natury inne pytania jako opiekunowie, gdyż mamy inną wiedzę i kompetencje. Powinno się jednak wyrazić również swoje zdanie i nie być wobec siebie protekcyjnym – czyli nie bać się oceny i wniesienia nowych informacji. Całość może zburzyć naszą rutynę, gdyż pacjent rzeczywiście ma do nas inną relację. Wynika to z charakteru interakcji jaki ma z opiekunami medycznymi. Te mają na celu podtrzymanie funkcji i zdolności, są więc definiowane odgórnie przez procesy leczenia zarezerwowane dla średniego personelu medycznego oraz lekarzy i diagnostów.

Z punktu widzenia chorego: pacjent jako posiadający rodzinę - polega na bliskich. Należy być obiektywnym i racjonalnym, gdyż symptomy mogą być inaczej powiązane z objawami niż deklaruje to pacjent w swojej narracji. Jeżeli w jakimś celu nie jesteśmy z gruntu krytyczni – idziemy za potrzebą chorego, np. bez środków ostrożności czy prozdrowotnego wdrażania czynności, to możemy być „kopią” opiekunów rodzinnych, na których chory wywiera wpływ deklarując symptomy. Naszym zadaniem jest wychwycić i ocenić objawy (jako przyczynek do zgłoszenia lekarzowi czy pielęgniarce).

 

Cel opieki

 

Czynności planowania muszą zakładać samoregulację zachowań u opiekuna. Dlaczego? Tłumaczymy sobie zgoła zdarzenia inaczej niż pacjenci, choć komunikujemy się odnośnie rzeczy obiektywnych, wspólnych dla postrzegania osób obecnych. Zdarzenia natury abstrakcyjnej, odległe w czasie jak i powstające na bazie syntezy zebranych informacji, mogą być trudne o ile nie niemożliwe do przekazania. Ubieramy wtedy pojęcia w formę wspólnie przeprowadzanych aktywności. Ograniczamy się do zdolności pojmowania mającego miejsce u pacjenta. Należy czynić podopiecznego niezależnym względem przypadkowych zdarzeń, tak by interpretował odpowiednio okoliczności jakie napotyka i miał narzędzia (kompetencje) do ich pokonywania. Służy temu wspólna rutyna jaką przeprowadzamy z pacjentem podczas jego pobytu w szpitalu. Jeżeli będziemy pacjenta wyręczać i nie weźmiemy pod uwagę wskazówek danych przez fizjoterapeutów i pielęgniarki, to będziemy niweczyć wspólne wysiłki zespołu i pacjenta. Trzeba przyjąć, że mamy większe pojęcie o zdrowiu i chorobie niż pacjent, mimo że to on zna siebie bardziej. W rozumowaniu opieramy się jednak na ograniczeniach jakie posiada.

Preferencje podopiecznego często odbiegają od naszej oceny popartej doświadczeniem, odnośnie możliwości fizycznych, jakie jest on w stanie przejawić by zaspokoić swoje potrzeby. Jeżeli będziemy wsłuchiwać się w daną osobę i ulegniemy wyłącznie jej woli, to uzależnimy ją z czasem jeszcze bardziej od osób z otoczenia i utwierdzimy ją w przekonaniu, że rozwiązania są wystarczające (prozdrowotne i profilaktyczne). Każdy przebyty krok, wykonany samodzielnie obrót w łóżku, czy zjedzona samodzielnie na siedząco potrawa to budowanie rezerwy zdrowotnej, która umożliwia np. wykonywanie marszów (spacery), transfery z łóżka na fotel, czy utrzymanie zdolności do przyjmowania pokarmów i np. zachowaniu prozdrowotnej diety (jeżeli taka ma zastosowanie).

Na oddziale szpitalnym widzimy się z pacjentem przez kilka dni do kilku tygodni. Zostaje on przyjęty w różnym trybie i co do zasady, wyjdzie on ze szpitala w gorszej formie funkcjonalnej (wyjątkiem są oddziały rehabilitacji). Ważne jest nawiązanie kontaktu z rodzinami i przeprowadzenie wywiadu pod kątem dotychczasowego funkcjonowania. Rodzina może dostarczyć wielu przydatnych informacji dla procesu pielęgnacji i aktywizacji, które powinny mieć miejsce na oddziale. Wykorzystanie ich w kontakcie z pacjentem pozwoli na lepsze zachowanie funkcji, poprzez mechanizm adaptacji do warunków szpitalnych przy czynnym udziale pacjenta i nadzorze opiekuńczym.

Plan opieki i leczenia będzie się rozwijał, modyfikował, adaptował do zmian lub te zmiany wywoływał. Z jednej strony należy się go trzymać a z drugiej być wrażliwym na odpowiedzi pacjenta na zastosowane procedury i czynności. Choroba może przebiegać dynamicznie, dlatego należy modyfikować plan opieki w koordynacji z personelem pielęgniarskim i lekarskim.

 

Planowanie opieki nad pacjentem – pytania sprawdzające (warunki szpitalne)

 

  • Czego możemy spodziewać się po pacjencie podczas pobytu w szpitalu, gdy przebywa on sam lub podczas przeprowadzanych zabiegów?

  • Jakie problemy i zagadnienia musimy brać pod uwagę by utrzymać / uzyskać pożądane efekty leczenia rehabilitacyjnego?

  • Jakie okoliczności będą miały miejsce w pierwszych dniach pobytu pod kątem adaptacji?

  • Jaka wiedza i umiejętności potrzebne będą do sprawowania opieki i koordynowania leczenia oraz rehabilitacji? Czyje kompetencje okażą si kluczowe dla opieki specjalistycznej a czyje dla podstawowej?

  • Jak duży jest margines uczenia się na błędach (jak szybko przejść od obserwacji do działania)?

  • Na ile można pozwolić sobie na przestój z aktywizacją i wdrażaniem współpracy przy zabiegach?

  • Jaki jest czas na zorganizowanie się oraz ustalenie ważnych dla chorego i rodziny priorytetów?

  • Jakie źródła pomocy zewnętrznej będą konieczne i najbardziej korzystne?

  • Jakie perspektywy muszą zostać rozważone co do dalszego planu opieki (powrotu do domu)?

  • Jakie czynniki mają codziennie wpływ na chorego, opiekę jaką jest otaczany i na samego opiekuna medycznego (lub zespołu opiekuńczego)?

Oprócz wyrabiania sobie zdania o funkcjonowaniu osoby chorej, należy być zdolnym do zdania relacji personelowi medycznemu – jak doszło się do pewnych wniosków. Nazywa się to raportem. Opisujemy wtedy proces sprawdzania hipotez wraz ze środkami jakie podjęliśmy by je zweryfikować. Opiekun powinien wiedzieć dlaczego pewne zjawiska mają miejsce i umieć się co do nich upewnić. Raz podana informacja może mieć znaczący wpływ na bezpieczeństwo chorego oraz proces i plan opieki.

Należy rozważać jak zaistniałe zmiany w zdrowiu i zachowaniu mają się do planowanych czynności leczniczych i zabiegowych (operacje, zabiegi, rehabilitacja, stosowanie cykli lekowych – terapeutycznych).

 

Standardy opiekuńcze

 

relacja terapeutyczna

 

Dla jednej i tej samej czynności należy poszukiwać kilku alternatywnych metod rozwiązania. Nawet jeżeli jakiś jeden sposób już działa. Na szczególną uwagę zasługuje obszar poruszania się i spożywania posiłków. Pacjent po przyjęciu na oddział w trakcie dochodzenia do siebie, może być zdezorientowany. Nie mniej zaczyna utrwalać zachowania względem szeregu trudności, które go spotykają. Koduje rozwiązania w nowej, nieznanej w codziennym zmaganiu formie. Dużą rolę odgrywa tu intuicja, wyobraźnia i umiejętności praktyczne opiekunów, by wykorzystać rezerwy zdrowotne pacjenta.

Lęk pacjenta może wymuszać sztywność postępowania. Tak samo może oddziaływać nadzieja. Należy utrzymać standardy i protokoły postępowania, tak by dopasować algorytmy postępowania i mieć kilka dróg dojścia do efektu. Zależnie od typu oddziału i leczonych na nich chorób, obowiązywać będą różne standardy postępowania. Z jednej strony trzeba pomóc, z drugiej nie można zaszkodzić. Świadomość tego, że pacjent poddawany jest rehabilitacji i że w grę wchodzi zmaganie o sprawność funkcjonalną, podnosi morale opiekunów medycznych i zaznacza ich rolę w procesie leczenia i pielęgnacji w oparciu o najwyższe standardy etyczne i etos zawodu.

Dobrze przeprowadzana czynność zabiegowa idzie w parze ze znajomością objawów jakie może ona wywołać u pacjenta ze względu na obciążenia i charakter wysiłku. Na szczególną uwagę zasługuje układ krążenia, oddechowy oraz narząd ruchu a także wszelkie tkanki naruszone uprzednio podczas zabiegów specjalistycznych, przeprowadzone przez personel z wyżej postawionych profesji. U osób starszych pojawić się może problem w ocenie stanu funkcjonalnego i zdrowotnego. Przejawy funkcjonowania mogą być sumą przejawiających się chorób. Istnieje różnica pomiędzy objawami a symptomami. Pierwszy jest obiektywny i daje się zaobserwować – np. wymioty. Drugi jest natury subiektywnej i jest zgłaszany przez pacjenta – np. mdłości. Opiekun porusza się między nimi w interpretacji podczas wykonywania przypisanych u czynności. Powinien on przeprowadzić wywiad medyczny dla potrzeb zadań jakie planuje wdrożyć.

Każdą czynność i działanie należy ocenić pod kątem efektu, który następuje jako: całkowity, częściowy, żaden. Poświęca się wtedy uwagę problemowi i kieruje siły na dany obszar funkcjonowania, celem określenia pojawiających się deficytów. Bada się również zależności przyczynowo-skutkowe między nimi. Wnioski ustala się podczas spotkań zespołu interdyscyplinarnego i odnosi się je do ustalonych podczas przyjęcia pacjenta celów krótkoterminowych. Te ostanie muszą być: konkretne, mierzalne, będące składowymi większych celów, odnosić się do zdolności i przewidywanych aktywności pacjenta.

Rozróżnieniu podlega, które zadania do wykonania - są zaordynowane, a które poprawiają jakość życi na zasadzie wolnej odpowiedzi na chorobę i procesy leczenia. Tych zaordynowanych nie należy lekceważyć a nieprawidłowości zgłaszać. Natomiast poprawa jakości życia w dużej mierze zależny od zdolności i doświadczenia opiekuna oraz tego, czego nauczy on pacjenta w obszarze dbałości o samego siebie.

 

REALIA FUNKCJONOWANIA NA TERENIE SZPITALA

 

Opiekun musi poznać, które zasady postępowania są elastyczne, a które bardziej ścisłe. Trzeba obserwować ich objętość, właściwość i zmieniającą się preferencję ze strony chorego. Pewność tego co pomijać a co stosować razem, przychodzi z czasem. Nie mniej trzeba być rozeznanym i umieć rozdzielić czynniki, gdy procedura wchodzi w konflikt z odpowiedzią pacjenta (i vice versa). Należy sprawdzać autentyczność i źródła zgłaszanych przez pacjenta dolegliwości.

Z czasem pojawia się umiejętność wywierania wpływu na personel medyczny (przez opiekuna medycznego), tak by inne profesje reflektowały co do własnych sądów i by je uzasadniali. Opiekun medyczny to często pierwsze źródło informacji na oddziale, choć działania tzw. średniego personelu medycznego są w nie małym stopniu nietłumaczone, nieuzasadniane opiekunom medycznym, a skutki tych działań nie raportowane opiekunom. Opiekun medyczny doskonali się i sięga po naukowe źródła wiedzy by lepiej rozumieć i dostosowywać się do działań personelu. Opiekun ma prawo do informacji wynikającej z inicjatywy pielęgniarek oraz fizjoterapeutów, jak i do informacji zwrotnych co do zgłaszanych przez siebie zdarzeń i okoliczności. Zespół terapeutyczno-opiekuńczy musi wymieniać informacje o stanie pacjenta na bieżąco. Opiekun nie jest tylko domyślającym się człowiekiem, snującym się po szpitalu. Jest osobą aktywnie podejmującą problematykę opiekuńczą związaną ze zdrowiem pacjenta. Wchodzi z nim w kontakt fizyczny i psychologiczny, dlatego powinien być doinformowany i przygotowany, nie tylko na gruncie relacji z pozostałymi opiekunami.

Na bieżąco ocenia się czynniki ryzyka i spodziewane / niepożądane efekty leczenia i rehabilitacji. Podczas odprawy i podczas konsultacji należy dokonać wspólnej oceny nad złożonością problemów medycznych i behawioralnych pacjenta wraz z wytycznymi opieki, pielęgnacji i leczenia oraz rozwiązań planowanych do wdrożenia. Opiekun musi znać przy tym swoją rolą i rozumieć istotę działania pozostałych profesji. W toku postępowania sprawdzaniu podlegają: autentyczność i źródła zgłaszanych przez pacjenta dolegliwości.

Opiekun medyczny zastaje u danego pacjenta problemy opiekuńcze na różnych etapach: rozwiązanych, w trakcie rozwiązywania, nierozwiązanych (bez oceny personelu medycznego). Podczas całości pobytu pacjenta na oddziale czynności opiekuńcze będą poddawane ciągłej ewaluacji – czyli w jakim kierunku zmierza chory i opiekująca się nim rodzina. Odpowiednie przeszkolenie i wyprofilowanie danego opiekuna medycznego będzie stanowić o charakterze jego pracy i pomocy jaką może nieść, by urzeczywistnić opiekę podczas leczenia, dążąc do poprawy i stabilizacji stanu zdrowia chorego pacjenta.